Kolejny dzień jadłospisu na 1500 kcal, który dostarcza wszystkich mikro i makroskładników, dzięki temu odchudzanie jest zdrowe, skuteczne i przede wszystkim smaczne!
Bo zdrowe odżywiania może, a nawet musi być przepyszne!
I raz na zawsze pozbędziesz się niechcianych kilogramów, bez efektu jojo! 🙂
Pokazując swoje przykładowe jadłospisy w gabinecie, moi pacjenci są zawsze w szoku
„i to można jeść na diecie?”…
Następnie zaczyna się niedowierzanie ….
„na takim jedzeniu da się schudnąć?”
„przecież ja od tego przytyję!”
I to spojrzenie na mnie czy ja żartuję czy po prostu zwariowałam 🙂
A po chwili….
„to wygląda całkiem smacznie! Jak się na tym da schudnąć to próbujemy!” 🙂
Uwielbiam ten moment i jak po kolejnych spotkaniach słyszę:
„miała Pani rację, wszystko smaczne, jedzenia jest dużo, nie wiedziałam, że na diecie można się tak najeść, czuję się lepiej, lżejsza, mam więcej energii”
Bardzo często słowo dieta kojarzy się nam…
No właśnie jak Wam się kojarzy? 🙂
Często z głodówką, z jedzeniem bardzo monotonnym, gotowanym bez żadnych przypraw, bez smaku… Taka dieta może nam zapewnić wstręt do odchudzania i szybkiego powrotu do starych nawyków czyt. efektu jojo.
Dlatego moim piorytetem jest wyrobienie nawyków żywieniowych u moich podopiecznych na całe życie.
Aby tego dokonać pokazuję im zawsze, że zdrowe odżywianie może być pyszne, łatwe i wcale nie drogie 🙂
Nie eliminuję danej grupy produktów, „bo na diecie nie wolno”. Dieta (czyt. zmiana żywienia przy którym efektem ubocznym jest utrata wagi 🙂 ) to jest zmiana nawyków i będzie nam towarzyszyła przez całe życie, dlatego eliminacja czegoś na jakiś czas nie ma sensu…
Musimy się nauczyć jak ten produkt wpleść w swoje menu, poszukać zdrowszego zamiennika.
Na przykład nie widzę sensu wyrzucania z diety sera żółtego czy fety jako dodatek do sałatki, bo „na diecie nie wolno”. A potem, gdy osiągniemy wymarzoną figurę to możemy zajadać się serem?
Bardzo często rezygnujemy z diety, bo nie ma w niej produktów, które po prostu lubimy, dieta nie jest do nas dopasowana i poddajemy się, bo tęsknimy za naszymi potrawami, a nie mamy ich smacznych zamienników.
To nie oto chodzi!
Dlatego raz w tygodniu ta kanapka z serem nie sprawi, że całe odchudzanie pójdzie się pieprzy* 🙂
Plaster na zapiekance (a nie gruba warstwa 😉 podkręci smak potrawy, nie sprawi, że będziemy tęsknym wzrokiem patrzeć na włoskie sery w markecie i zastanawiać się „a po co mi to wszystko” 😉
Sama jestem fanką sera i życie bez niego nie miałoby sensu 😉 Dlatego zawsze podziwiam wegan, że potrafią z niego zrezygnować 😉
Nie wyobrażasz sobie życia bez kebaba?
Co powiesz na tortillę z kawałkami piersi z kurczaka, sosem czosnku na bazie jogurtu i dodatkiem warzyw?
Burgery to Twoja miłość?
Może sama zrobisz w domu ? Z sosem własnej roboty, warzywami ? Zamiast frytek z frytownicy- pieczone ziemniaki albo frytki warzywne? Uwielbiasz chrupać chrupki? A co powiesz na mniej tłusty zamiennik?
I … gwóźdź do trumny każdej diety … Sssss…. ciiii… Słodycze! 🙂
90% moich podopiecznych na pierwszej wizycie obawia się, że przy diecie będzie ich ciągneło do słodyczy i tego się najbardziej boją…
Po 2 tygodniach słyszę „miała Pani rację, przy tej diecie nie miałam ochoty na czekoladki/batoniki/ciacha itd”
Jak?
Zawsze do diety przemycam trochę słodyczy, ale tych zdrowszych, są koktajle, owoce, regularność posiłków, nie ograniczamy węglowodanów do minimum (czyt. nie jemy makaronu, ryżu, kasz, chleba – bo węglowodany tuczą … mhm… :))))
Na prawdę nie oto chodzi… Na diecie (czyt. zdrowym stylu życia, którego efektem ubocznym są zrzucone kilogramy) jemy smacznie, zdrowo i szukamy zdrowych rozwiązań naszych grzeszków :)))
Tym długim (mam nadzieję, że nie nudnawym! :)) wstępem chciałabym Wam pokazać kolejny dzień diety 1500 kcal.
Dobór kalorii i udział makroskładników dobieram zawsze indywidualnie w zależności od masy ciała, zawartości mięśni w organizmie oraz tkanki tłuszczowej, rodzaju pracy jaki dana osoba wykonuje, aktywności fizycznej itd
Dlatego to jest przykładowy jadłospis dla kobiety o pracy siedzącej, aktywnej 2-3 razy w tygodniu z nadwagą.
Śniadanie
Owsianka jesienna
3 łyżki płatków owsianych (zwykłych lub górskich, nie błyskawicznych!!!)
małe jabłko
2 suszone morele niesiarkowane
pół małej garści orzechów włoskich
3 łyżki jogurtu naturalnego
łyżeczka miodu lub ksylitolu (opcjonalnie)
Płatki owsiane wymieszaj z jogurtem i miodem, odstaw na noc do lodówki. Rano dodaj pokrojone w kostkę owoce i orzechy. Posyp cynamonem
II śniadanie
Serek wiejski z dżemem i waflem ryżowym
Serek wiejski lekki
łyżka dżemu 100 % owoców np. Łowicz lub Rapsoida*
1 wafel ryżowy (10 gramowy)
Serek wiejski wymieszaj z dżemem
*(dostępna w Biedronce w szklanym słoiczku) te dżemy są świetne w składzie mają same owoce! Bez cukru! :)) Polecam!
Obiad
Jedna porcja zapiekanki 🙂
Podwieczorek
Egzotyczne smoothie
2 plastry świeżego ananasa (100 g)
pół dużego banana
sok z cytryny
Owoce bierz, pokrój i zmiksuj na gładką masę, dodaj sok z cytryny. Wodę i ponownie zmiksuj do osiągnięcia pożądanej konsystencji.
Kolacja
Kanapki z pastą twarogową z suszonymi pomidorami
100 g twarogu półtłustego
4-5 pomidory suszone na słońcu
łyżeczka oliwy z oliwek
czosnek
2 kromki chleba żytniego razowego
Twaróg zmiksuj z pokrojonymi pomidorami, przeciśniętym czosnkiem i oliwą. Posmaruj kanapki
I jak Wam się podoba jadłospis? :))))
Który dzień bardziej przypadł w Wasze smaki?
Dla przypomnienia dzień I :)))
Kaloryczność diety 1530 kcal, % zawartość makroskładników: Węglowodany 50 % , Tłuszcze 27 %, Białka 23 %, Błonnik 29 g.