W tym artykule chciałabym Ci troszkę opowiedzieć o przekonaniach, które utrudniają odchudzanie…
Często wierzymy w nie i przez to po kilku dniach diety poddajemy się, bo nie dajemy rady…
Wydaje się nam, że aby schudnąć należy spełnić szereg wymogów i restrykcji, a dzięki temu nasz organizm nas nagrodzi wymarzoną sylwetką…
Nic bardziej mylnego!
Wcale nie trzeba się katować restrykcjami i zakazami na diecie!
Wystarczy deficyt energetyczny, pyszne i zbilansowane posiłki i voilà masz skuteczny i trwały sposób na odchudzanie!
Nagrałam też na ten temat podcast, więc jeśli wolisz posłuchać zamiast czytać to przesłuchaj odcinek tutaj znajdziesz go na Spotify!🙂
Ten odcinek nagrałam w bardzo żartobliwy sposób, bo dzięki temu łatwiej będzie Tobie zapamiętać moje wskazówki i raz na zawsze obalić te przekonania i w końcu raz na zawsze osiągnąć swoje wymarzone rezultaty i sylwetkę!
12 przekonań, które utrudniają odchudzanie:
- Na diecie wolno jeść pieczywa ani makaronów!
Jak wiesz i znasz moje podejście do zdrowego odżywiania to jesteś świadoma, że nie ma czegoś takiego jak „zakazane” czy odchudzające produkty!Na diecie na prawdę można jeść wszystko, pieczywo nie ma magicznych właściwości, że jak będziesz je jadła to organizm zablokuje proces odchudzania…Bo jak to mogłoby być możliwe? Organizm by rozpoznawał, że to są „mączne” kalorie i wtedy by specjalnie nie spalał kalorii pomimo ujemnego deficytu energetycznego?Sama widzisz, że brzmi to jak science fiction!
Rzeczywiście osoby, które rezygnują z pieczywa, makaronów, ryżu (i tym podobnych) będą chudły, ale to dlatego, że nie jedząc pieczywa zmniejszają ilość kalorii w diecie, są na deficycie, ot cała tajemnica!
Możesz być na deficycie również jedząc chleb! 🙂Bardzo często osoby, które odrzucają pieczywo, rzeczywiście chudną, a jak schudną to wracają do niego i uwaga.. tyją, bo zaczynają jeść po prostu więcej kalorii…
I takie zamknięte koło to jest…
Dlatego na prawdę lepiej jeść pieczywo, nauczyć się go obsługiwać na diecie, bo potem wychodząc z deficytu nie rzucamy się na tego typu produkty…Brzmi rozsądnie, prawda?
Kolejna sprawa to rodzaj pieczywa, na prawdę nie trzeba jeść ciemnego pieczywa, żeby schudnąć!Organizm nie rozróżnia „o ona je jasne, to nie chudniemy!” tylko znowu liczą się tutaj kalorie…
Ale warto jeść ciemne pieczywo, bo zawiera więcej witamin i minerałów oraz po prostu więcej błonnika, czyli o wiele bardziej syci!
Dzięki temu zjesz go mniej niż jasnego pieczywa, będziesz syta i łatwiej będzie Ci trzymać się diety!:)
- Na diecie nie wolno jeść słodyczy!
Jak dobrze wiesz to nie prawda, bo można jeść słodycze na diecie i chudnąć…To że się poświęcimy i wyeliminujemy słodycze wcale nie sprawi, że lepiej czy szybciej będziemy widzieć efekty na wadze…Bo po kilku dniach po prostu mając gorszy dzień zjemy słodycz i będziemy złe na siebie…A przez to porzucimy dietę..
Bo pojawią się wyrzuty sumienia, a co najlepiej poprawia humor, gdy jesteśmy smutne?
Kolejna porcja słodyczy czy „niedozwolonego” jedzenia, a potem znowu błędne koło, czyli restrykcje, poddanie się po kilku dniach i tak w kółko…
Dlatego na prawdę warto włączyć je do diety, pozwolić sobie na nie, dzięki temu łatwiej będzie Tobie trzymać się diety:)Ja zawsze w swoich jadłospisach niezależnie czy są to indywidualne konsultacje dietetyczne czy gotowe jadłospisy rozpisuję słodycze czy to fit słodycze czy lody czy czekoladę i dzięki temu moi podopieczni nie czują, że są na diecie!
A sama kocham słodycze, więc po co sobie życie utrudniać? 🙂
- Na diecie trzeba codziennie trenować, uprawiać sporty i wylewać siódme poty!
Nie trzeba…Tutaj ciągle chodzi o ten deficyt energetyczny, łatwiej jest go uzyskać ćwicząc regularnie, dlatego warto iść codziennie na spacer.Ale co nie oznacza, że trzeba wylewać siódme poty na treningu, którego nienawidzimy!
Dzięki aktywności po prostu można więcej zjeść, ma się ładniejszą sylwetkę i lepiej się czuję, ale wcale to nie musi być morderczy trening!Po prostu wybierz to co lubisz, zastanów się ile masz czasu w tygodniu i małymi kroczkami dorzucaj aktywność fizyczną!Na spokojnie, a nie z dnia na dzień nagle codzienne treningi, bo po kilku dniach takiego maratonu nie dasz zwyczajnie rady, bo proza życia i Twoje obowiązki Ci na to nie pozwolą i znowu pojawią się wyrzuty sumienia… - Na diecie wolno serów żółtych, parmezanu i innych!
Można! Sery żółte są super źródłem wapnia!Ot taka ciekawostka i jak najbardziej można je wkomponować na diecie odchudzającej!Oczywiście, jeśli masz wysoki poziom cholesterolu to troszkę rzadziej niż normalnie, ale tak… to jak najbardziej można i dzisiaj jadłam na śniadanie właśnie wiosenne kanapeczki z serem żółtym i dużą ilością warzyw!I takie właśnie pyszności znajdziesz na mojej wiosennej diecie! Dzięki temu nawet nie poczujesz, że jesteś na diecie!!
- Na diecie nie można alkoholu!
Jak wiesz można wszystko, tylko po prostu trzeba to doliczyć do diety, tak aby był ujemny deficyt energetyczny!Pamiętając, że alkohol wygłusza zdrowy rozsądek i zwiększa uczucie głodu, dlatego łatwiej podczas jego spożywania nieświadomie sięgnąć po jedzenie znajdujące się na stole.Aby mieć dalej deficyt energetyczny na przykład wybierając butelkę wina tygodniowo, obniż kaloryczność diety o 100 kcal i wtedy masz zapas na winko tygodniowo:) - Owoce tuczą!
To kolejna nieprawda… I na prawdę nie eliminuj ich z diety!Owoce (oprócz winogron i bananów) są niskokaloryczne, mają mnóstwo witamin i minerałów i na prawdę warto je jeść!Magicznie nie tuczą nagle po 18stej ani nie fermentują…Zdecydowanie lepiej zjeść porcje owoców jako przekąskę do filmu niż paczkę chipsów…
A często słyszę tego typu tłumaczenie „zjadłabym owoce, ale no nie można na wieczór więc wybrałam chipsy”..
Fajnym trikiem dietetycznym jest gdy nas „nosi” na słodkie jest właśnie zjedzenie michy owoców, w większości przypadków ta ochota na słodkie przechodzi, a my nie mamy wyrzutów sumienia, że skusiłyśmy się na słodycze !:)
- Kolacje tylko do 18stej albo najlepiej w ogóle jej nie jeść!
To to jest chyba najczęściej powielany mit, i dalej pomimo takiego dostępu do wiedzy tyle osób w niego wierzy!!Na prawdę można jeść kolacje i wystarczy ją zjeść 2-3 godziny przed snem, czyli jeśli chodzisz późno spać to spokojnie możesz zjeść kolacje później, byleby nie były bezpośrednio przed snem!Posiłki nie są magicznie 2 razy bardziej kaloryczne o 18:01!
Za to jak ktoś przestaje jeść kolacje to rzeczywiście schudnie, bo je mniej kalorii i prawdopodobnie będzie na deficycie, ALE przeważnie jest tak, że nie je się kolacji, ale za to z głodu się podjada i sumarycznie zje się więcej kalorii, gdyby się zjadło normalną kolacje…Dlatego odpowiednio zbilansowana dieta to podstawa i be obaw możesz jeść kolacje nawet po 18stej!*
*No chyba, że chodzisz spać o 20stej to wtedy zjedz ją o 18stej!
- Na diecie to trzeba jeść same sałatki!
Można, a jak ktoś lubi to śmiało!Ale trzeba mieć świadomość, że czasem sałatka może mieć taką samą kaloryczność jak obiad, jeśli sos jest na bazie oliwy…Dodamy mnóstwo pestek i orzechów oraz awokado…Dlatego warto się zastanowić na sam początek zmiany nawyków wdrażanie sałatki jest dobrym pomysłem czy nie łatwiej jest zrobić to małymi kroczkami:)
- Jeden błąd = koniec diety
Absolutnie nie!To, że zjesz cukierka nie sprawi, że przytyjesz od razu 5 kilogramów czy Twój organizm nagle przestanie chudnąć!!!Dlatego proszę Cię nie myśl 0:1, każdemu zdarzają się wpadki…I masz na nie prawo!Ale jeśli będziesz wracać do zdrowych nawyków to wszystko będzie dobrze i nie przytyjesz, ani efekty Twojej diety nie zostaną „zepsute”!Twoje ciało nie zemści się za jednego cukierka i „za karę” nie sprawi, że od cukierka przytyjesz!! - Na diecie nie wolno kawy!
Nie wiem skąd się wzięło to przekonanie…Ale na diecie oczywiście, że można pić kawę!Jak najbardziej jest zalecana, kawa ma dużo właściwości prozdrowotnych i jeśli pijesz czarną to nie ma kalorii, a za to daje poczucie sytości!
Jedynie jak pijesz ją z mlekiem to mleko trzeba podliczyć to bilansu energetycznego, a cukier polecam zamienić na erytrol, ot cała tajemnica!Oczywiście warto też, zwrócić uwagę czy nie pijesz więcej kawy od wody i włączyć więcej wody do swojej codziennej diety!:)O tym dlaczego warto i jak wdrożyć więcej picia wody znajdziesz mnóstwo przydatnych informacji tutaj! - Na diecie wolno fast foodów!
Można i mieć na diecie zdrowe fast foody jak w moich przepisach na diecie możesz zjeść pizze z tortilli, tortille z kurczakiem czy halloumi oraz raz na jakiś czas iść na jakiś fast food zamiast obiadu z diety, świat na prawdę się nie zawali!A organizm nie zemści za to, że zjadłaś coś mniej zdrowego!Na prawdę wyluzuj, zdrowe nawyki w 80% czy nawet 20% są lepsze od 0%, gdy jak zjesz cokolwiek „niedozwolonego” to rzucasz wszystko w cholerę…Dlatego nie poddawaj się, że zjadłaś coś innego tylko po prostu wróć do zdrowych nawyków, a zobaczysz, że osiągniesz swoje wymarzone rezultaty!A jeśli jesteś ciekawa jak połączyć bycie na diecie z weekendami to zajrzyj koniecznie tutaj!
Jeśli chciałabyś przesłuchać i utrwalić sobie te treści to przesłuchaj tego odcinka !
Jeśli podobają Ci się tego typu artykuły będzie mi bardzo miło jak go udostępnisz dalej ! 🙂
Będzie mi super miło jak zaobserwujesz mnie na moim Instagramie i będziemy się widywać częściej!:)
Jeśli chciałabyś dowiedzieć się więcej o wiosennej edycji gotowych diet to kliknij tutaj!
Może chciałabyś spróbować zmiany nawyków z moimi gotowymi planami smacznych i szybkich posiłków wraz z 13 modułami Wideo Poradnika, w którym poprowadzę Cię krok po kroku jak zmienić nawyki?
A może wolałabyś indywidualną konsultacje ze mną? 🙂
