Dzisiaj mam chciałabym poruszyć trudniejszy temat i napisać kilka słów na temat nieproszonych komentarzy przy świątecznym stole…
iem, że dla niektórych osób czas świąteczny może nie być ani miły ani przyjemny, bo pojawiają się niechciane komentarze na temat naszego wyglądu…
Które sprawiają, że cała magia Świąt znika… Jeśli masz też tak i chciałabyś nie popsuć sobie Świąt, to mam dla Ciebie kilka porad co zrobić.
Przede wszystkim musisz wiedzieć, że MASZ PRAWO powiedzieć, że nie życzysz sobie tego typu komentarzy. I to, że nie powinno w ogóle się ani komentować czyjegoś wyglądu ani zadawać bardzo osobistych pytań.
I też masz prawo odmówić. Oczywiście może potem paść
„a daj spokój. Jaka Ty jesteś przewrażliwiona, Tobie już nic nie można powiedzieć”.
Ale to tylko świadczy o tej osobie. Bo MOŻESZ I MASZ PRAWO postawić granice i nie słuchać takich komentarzy. Oczywiście możesz to olać i nie reagować albo odpowiedzieć, ale nie tłumaczyć się tylko zaznaczyć, że nie chcesz takich odpowiedzi.
Aby Ci to trochę ułatwić przygotowałam kilka podpowiedzi. Możesz oczywiście to olać
Warto też, gdy wiesz, że taka sytuacja może mieć miejsca przygotować się psychicznie na nią i mieć już gotową odpowiedź w głowie, żeby nikt nie wziął Cię z zaskoczenia.
Część osób nawet nie pomyśli, że robi źle (bo całe życie komentuje wszystkich wygląd jako sposób zagajenia rozmowy) i nie ma złych intencji, a część osób nie pomyśli, że sprawi przykrość, a część osób po prostu lubi skupiać uwagę na kimś innym (a nie na sobie).
Co możesz powiedzieć?
👉”To nie jest czas i miejsce na tego typu rozmowy. Porozmawiajmy o czymś innym. Co u XXX?”
👉”Nie jest to miłe dla mnie, gdy komentujesz mój wygląd. Nie życzę sobie komentarzy na temat.”
👉”Rozumiem, że ten komentarz jest z troski, ale nie chcę na ten temat teraz rozwiać.”
👉”Są Święta, proszę nie komentuj mojego wyglądu. Może mi się tak podoba”.
👉”Nie przypominam sobie, żebym Cię prosiła o komentarz na temat mojego wyglądu.”
👉”Proszę nie komentuj mojego wyglądu ani nie dawaj mi rad jak schudnąć. Jeśli będę ich potrzebować zgłoszę się.”
Jeśli rozmówca dalej będzie Cię zasypywał komentarzami czy pytaniami i ciągnął temat, próbując wzbudzić w Tobie poczucie winy (co zdarza się często, bo po raz pierwszy postawisz granicę) i padnie właśnie:
„Jezuuu! Jaka Ty jesteś przewrażliwiona! Stało się coś?”
„Nic Ci już nie można powiedzieć! Nie korzystnie wyglądasz i tyle!”
„Ty to nie masz za grosz dystansu do siebie!”
„Już nic w tym domu powiedzieć nie można!”
„Ty to masz zawsze problem! Nie będę z Tobą rozmawiać, skoro nic Ci nie można powiedzieć!”
Jeśli rozmówca dalej będzie Cię zasypywał komentarzami czy pytaniami i ciągnął temat, próbując wzbudzić w Tobie poczucie winy (co zdarza się często, bo po raz pierwszy postawisz granicę) i padnie właśnie:
„Jezuuu! Jaka Ty jesteś przewrażliwiona! Stało się coś?”
„Nic Ci już nie można powiedzieć! Nie korzystnie wyglądasz i tyle!”
„Ty to nie masz za grosz dystansu do siebie!”
„Już nic w tym domu powiedzieć nie można!”
„Ty to masz zawsze problem! Nie będę z Tobą rozmawiać, skoro nic Ci nie można powiedzieć!”
Możesz zareagować:
Zignorować i już dalej nie dyskutować. Czasem nie ma sensu i szkoda energii na dyskusję z niektórymi osobami.
Zmienić temat, zapytać tej osoby po prostu o coś innego albo kogoś innego i nie wracać już do tego tematu.
lub odpowiedzieć:
👉”Bycie wrażliwym to żadne wada, ale niestety Tobie brakuje taktu.”
👉”Jeśli takie masz żarty to niestety nie są śmieszne.”
👉”Może według Ciebie niekorzystnie, ale mi się podoba!”
👉”Mogę się denerwować, bo to nie jest miłe słuchać niemiłych komentarzy na swój temat. Chciałabyś też przy innych osobach usłyszeć niemiły komentarz?”
👉”Jeśli to z troski, to są lepsze sposoby na jej okazywanie. Ale dziękuję za nią.”
Pamiętaj! Jeśli sobie nie życzysz takich komenatarzy to masz prawo o tym powiedzieć!
Stawianie granic nigdy nie jest proste i często spotyka się z oporem… Dlatego warto, żebyś wybrała te odpowiedzi, które najbardziej do Ciebie „przemawiają”, zapamiętaj je i w razie potrzeby je użyj! Chociaż życzę Ci, żebyś nie musiała po nie sięgać, a te Święta były magiczne😍 Jeśli chciałabyś bardziej popracować nad asertywnością to w moim ebooku słodyczowym jest poświęcony cały rozdział na temat asertywności (w tym właśnie też na Święta) oraz zgarniesz 50 przepisów na pyszne fit słodycze! |